2 wyniki
Książka
W koszyku
Co miał wspólnego gazda w cyfrowanych portkach, przekonujący na konferencji w Wersalu prezydenta Wilsona do polskich roszczeń terytorialnych, z węgierskim paniczem, który zaproszenie na własny pogrzeb rozsyłał telegramem? Obaj byli Spiszakami. Podobnie jak polsko-słowacki burmistrz Kieżmarku, który swoje miasto wprowadzał do Unii Europejskiej przez euroregion Tatry, Niemiec uciekający najpierw przed Wehrmachtem, a potem przed NKWD, czy słynna cygańska pieśniarka, na której koncerty schodzą się wielbiciele muzyki folkowej z całej Polski. Na Spiszu mieszkali obok siebie Węgrzy, Słowacy, Polacy, Niemcy, Rusini, Żydzi i Cyganie. Dlatego uważa się o nim, że jest krainą siedmiu kultur, sercem Europy Środkowej. Spiszacy twierdzą, że mówią „po nasymu”, choć dla każdego to co innego znaczy. Wielu do dziś uważa się przede wszystkim za tutejszych, ale są też tacy, którzy daliby się pokroić za to, że ich przodkowie od setek lat byli Polakami albo Słowakami. Ludwika Włodek od dzieciństwa przygląda się temu pogranicznemu tyglowi. Spędzała na Spiszu wakacje. Potem wracała tam jako badaczka i reporterka. Zebrała relacje zaskakujące i nieoczywiste, w których ideologia przeplata się z codziennością, a wielkie wojny z małymi ludzkimi dramatami. Oddała głos samym Spiszakom, tym urodzonym na arystokratycznych zamkach i tym w chłopskich chatach. Bogatym i biednym, wesołkom i ponurakom, kobietom i mężczyznom. Opowiadają jej o swoich trudnych wyborach i zawiedzionych nadziejach, miłościach i goryczy porażek. Wyłania się z tych historii fascynujący portret regionu, stosunków sąsiedzkich i uniwersalnych ludzkich namiętności, tych prywatnych i tych politycznych.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 308(438) (1 egz.)
Książka
W koszyku
Handlarze arabskich niewolników / Marcin Margielewski. - Warszawa : Prószyński i S-ka, 2023. - 301, [1] strona ; 21 cm.
U góry okładki: Ludzie to towar, na którym można zarobić miliony, wykorzystać i wyrzucić, gdy się zepsuje.
Stanowi epilog cyklu "Niewolnicy".
Są ludzie, których brak empatii pozbawia człowieczeństwa do tego stopnia, że odbierają je innym. Abi najpierw została sprzedana przez swojego ojca za długi, a potem przekazywano ją z rąk do rąk jeszcze pięć razy. Dziś wciąż jest towarem. Sarika miała kilkanaście lat, gdy wywołano u niej przedwczesną menopauzę, by miesiączka nie przeszkadzała jej w pracy. Ni Ketut nie mogła spłacić pożyczki, dlatego wraz z kilkuletnimi wnukami zmuszona została do wygrzebywania ziarenek kawy ze zwierzęcych odchodów… Mimo rozwoju cywilizacji ludzie wciąż są towarem. Marcin Margielewski z bliska przygląda się procederowi handlu nimi. W trakcie swoich podróży, których efektem jest ta książka, dostaje propozycje przeprowadzania rekrutacji w Polsce. Jest świadkiem zakupów w agencji pośrednictwa pracy, która obiecuje spełnienie marzeń, a tak naprawdę handluje żywym towarem. Poznaje tych, którzy w zdesperowanych biedą istotach widzą wyłącznie sposób na wzbogacenie się. Ta książka to epilog dla historii opisanych w trylogii „Niewolnicy” i dowód na to, że nawet jeśli coś nas bezpośrednio nie dotyka, wcale nie oznacza to, że nas nie dotyczy.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 316.346.2-055.2(55) (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej